Najmniej aktualne metody marketingowe nie muszą być najmniej skuteczne. Wszystkie rozwiązania mające na celu zwiększenie obecności na rynku mają swoje wady i zalety. A stare, dobre konkursy, które mogą wydawać się przestarzałe, nie muszą być przestarzałe, a ich wartość jest dobrze ugruntowana.
Jakie są zalety i wady tej metody komunikacji? Czy Twoja firma nadal jest zainteresowana tego typu działaniami komercyjnymi, czy też nowe technologie definitywnie wyparły te stare dobre metody?
Ponadczasowe zalety.
Do wygrania różne nagrody, każda ciekawsza od poprzedniej, formularze uczestnictwa do wypełnienia dla każdego klienta chcącego wziąć udział w tej grze, komornik do sprawdzenia i zatwierdzenia prawidłowości gry zgodnie z prawem. To recepta na poważne i skuteczne zorganizowanie konkursu i wypromowanie w ten sposób swojej firmy.
Metoda ta może wydawać się przestarzała w dobie Internetu i nowych technologii, ale mimo to wiele firm, i to nie byle jakich, decyduje się na konkursy, aby osiągnąć liczne cele: zwiększyć sprzedaż, poprawić obecność i widoczność firmy wśród klientów.
Skuteczność konkurencji nie jest już do udowodnienia, a duża część klientów nadal jest przyciągana do tego typu działań handlowych. Prostota, skuteczność, ciekawe nagrody i atrakcyjne wygrane to główne motywacje klientów przy organizowaniu tego typu imprez. To do firmy należy zapewnienie, że gra jest wystarczająco atrakcyjna dla jej klientów i prawidłowo stworzona, aby spełnić potrzeby firmy (potrzeba widoczności, potrzeba sławy).
Istotne wady.
Niemniej jednak, jasne jest, że wraz z pojawieniem się nowych technologii i rozwojem Internetu, pojawiło się wiele nowych metod zwiększających widoczność firmy. Portale społecznościowe oferują ogromną liczbę pomysłów, ogromną liczbę możliwości zorganizowania gry, precyzyjne i określone działania handlowe, aby spełnić oczekiwania i cele firmy oraz przyciągnąć większe zainteresowanie klientów, i to wszystkich możliwych grup docelowych. Wydaje się zatem, że konkurs przyciąga mniej uwagi niż działania na portalach społecznościowych lub w Internecie, zważywszy na obowiązek udania się do punktu sprzedaży w celu uzyskania informacji o istnieniu działania.
Internet przyniósł prawdziwą dematerializację relacji klient — profesjonalista, a tradycyjna konkurencja może być postrzegana jako krok wstecz. Jedni powiedzą, że to dobrze, że chce się przywrócić ludzką więź między sprzedawcą a klientem, inni zaś zarzucą tego typu działaniom brak nowoczesności.